Hit czy shit?

Żelcia

Może znasz wersję Deep Purple? Ja osobiście wolę wykonanie Kula Shaker za tę energię. No i podoba mi się ich wokalista Laughing

Taa, po Tłajlajcie wysypało się tego w chuia, jedno gorsze od drugiego. Producenci odkryli undisclosed desires nastolatek, które na widok seksownego, aczkolwiek groźnego wampira mają kisiel w majtkach. Co za popieprzona generacja Razz

O, Muse nie zauważyłam Smile

Czyli muzyka awangardowa od pana Rojka? Nie wiedziałam, że gustuje w takich dziwactwach. Do czegoś takiego podeszłabym na poważnie tylko na haju. Jest zabawa i gęba się cieszy, uznaję za hito/shit Smile

http://www.youtube.com/watch?v=lp_PIjc2ga4

disguise

Deep Purple! No jasna sprawa! Ta zniewaga krwi wymaga, wybacz. *idzie się pociąć* Laughing

ah, te moje głupie żarty.
heh, wokalista przyznam sama, niczego sobie. Ale kurde, zajebistość Matta przysłania mi oczy na innych. Laughing

eee, długo podejmowałam decyzje, ale SHIT. Smile

http://www.youtube.com/watch?v=qDH7YyJnv0w

Żelcia

Wstydź się, wstydź...
Mnie się pobają wszyscy gitarzyści/ wokaliści z moich ulubionych zespołów Laughing

Boże, ja nigdy nie chciałam być kobietą. A byłam tak bliska do bycia chłopczykiem!
Nie lubisz niemieckiego akcentu?! Very Happy

The Mars Volta, obiło się o uszy kilka piosenek. Grają trochę dziwaczną muzykę, wokalista mnie przeraża. Niepodważalnie, HIT Smile

http://www.youtube.com/watch?v=IYolxiu1wxQ

disguise

niemiecki akcent? A kysz! Very Happy

spójrz na to inaczej: gdybyś miała być facetem i miałyby Cię pociągać kobiety i miałabyś nie zwracać uwagi na piękno członków (xd) Twoich ulubionych zespołów? Laughing

Uwielbiam psychodelicznego rocka. HIT.

http://www.youtube.com/watch?v=9qtsEjHtMQo

Żelcia

No to nie zwracałbym uwagi na to ich piękno i byłby spokój, prosta sprawa?

Dziwne to to. Rozwalił mnie kot chłepczący ciecz i ten riff mu towarzyszący Very Happy

Nie porywa mnie super-hardkorowa muzyka z wokalistami męczącymi swe gardła. Zapewne po kilku następnych latach słuchania różnych gatunków i do tego się przekonam, póki co - SHIT.

http://www.youtube.com/watch?v=iiPP341E2rQ

disguise

spokój? jak dla mnie zbyt prosta sprawa

dEUS! HIT! Very Happy

Uwilebiam ten kawałek, zresztą jak raczej większość utworów tego zespołu.

http://www.youtube.com/watch?v=c1Mei8vt5Bo&feature=related

Żelcia

Wcale, że nie Very Happy

Bozia powinna Mattowi i Domowi w grzybach wynagrodzić ich zamiłowanie do tego zespołu, dzięki nim ich poznałam Smile

Szkoda, że później poszli w łagodniejsze dźwięki bo debiut mieli wprost genialny. Mimo to lubię wszystkie płyty.

Millionaire, kolejna mjusowa belgijska grupa. Znam od nich tylko "I'm on high", ale wygląda na to, że mają fajne teledyski. Co do samej piosenki, baunsowa Very Happy

Dooobra, niech będzie, HIT

http://www.youtube.com/watch?v=yC1nKRIljHY

disguise

haha, ja tak samo te zespoły dzięki nim poznałam Very Happy

The White Stripes. Dla mnie wszystkie ich utwory to 'hity', bo słysząc je, od razu, bez zastanowienia wiem, że to właśnie White Stripes. To jest niesamowite. Jak dla mnie przeciekawa twórczość. Nie muszę chyba dodawać, że oczywiście HIT. Ostatni album jest naprawde bardzo dobry.

http://www.youtube.com/watch?v=DBOuqyqmtJk

Żelcia

dEUS, Millionaire i RATM to ich zasługa Smile

Nigdy nie byłam nazbyt przekonana do Leosi. Niestety, zaczynam się nieco kruszyć przy sentymentalnych piosenkach Laughing

1979 Smashing Pumpkins wiedzie nadal prym.
Nie przepadam za country, chyba, że jest jakoś fajnie wplecione (choćby The White Stripes). OK, jury oceniło otwór na HIT Wink

http://www.youtube.com/watch?v=7AsId-qVIb4

disguise

Żelcia

Dla mnie Kings of Leon mają naprawdę przyjemną muzykę, dla tego też oceniłam tamtą piosenkę na HIT. Nie widzę w nich wiele odkrywczości i oryginalności, ale jednak miło się ich słucha. Pewnie szybko się nudzą.
Zgadzam się z tobą, Kim lepiej brzmi w Pixies. Kobiety dla mnie w ogóle w większości brzmią tandetnie - wygarniają facetom, płaczą, znów szukają miłości... Faceci robią to samo, ale w lepszym stylu Laughing

Aczkolwiek piosnka ma ten bas i typowe kopnięcie lat 90.

Oooooo, hahaha! Very Happy

To jest świetne! Obejrzałam z szerokim uśmiechem na twarzy. Hit

http://www.youtube.com/watch?v=oLPHIWZjoCM

disguise

dobra, wracam.
cały pierwszy album Placebo jest naprawde dobry. Absolutnie nie oceniam go po okładce, ale muszę powiedzieć, że ją uwielbiam, tak jak utwory. HIT.

http://www.youtube.com/watch?v=0xrZ61cuKLk

Żelcia

W ogóle stare Placki były całkiem dobre (jak to brzmi...). Z jednej strony wykończyła się chyba narkotyczna formuła, z drugiej była ona główną zaletą. Teraz nie mają już nic ciekawego do powiedzenia.

Znam kilka piosenek The Cure, tej akurat nie. Niestety, jakoś niezbyt mi się podoba. Nie widzę nic ciekawego w linii basu, co w niej jest takiego zachwycającego? Oczywiście, prostota, dla mnie nudna. Shit, wolę ich bardziej w stylu "Disintegration", a nie psychodelicznie-pop-punkowym.

http://www.youtube.com/watch?v=zBfCzhYbWBk

disguise

KING CRIMSON! Pierwszy utwór z pierwszego albumu, niesamowity. Ciekawe połączenia, specyficzny klimat, charakterystyczna, zróżnicowana melodia. HIT.

http://www.youtube.com/watch?v=SBjQ9tuuTJQ&feature=relmfu