wasze Hobby

malin

Chodziło mi o dziennikarstwo jako zawód, na politologię czy filologię, tak jak mówisz.

Rebecca

Mam sporo hobby. Ale dwoma nieodwołalnymi są muzyka i sport.
Muzyka-gram na skrzypcach, mogę coś pobrzdąkać na pianinie i pogwizdać na plastikowym flecie, ale wirtuozem to ja nie jestem. Na urodziny kupuję sobię gitarę elektryczną i będę maltretować sąsiadów. No i oczywiście śpiew.
Sport-pod każdą postacią. Nie licząc sportów zimowych (ew. łyżwy, jak muszę), biegów i szachów (tak, to też sport). Nigdzie nie ćwiczę, ale jak tylko nadaży mi się okazja to lecę pokopać piłkę albo popływać.
Z hobby jeszcze aktorstwo (z czym wiążę moją przyszłość) i fotografia, tak dla zabawy.

chocoholic

Mam kilka hobby, jednymi zajmuję się częściej, innymi rzadziej. Zdecydowanie najwięcej czasu poświęcam na czytanie książek (mama mówi, że to niezdrowe) i teatr. Co tydzień chodzę na kółko teatralne, gdzie "nawracam" wszystkich na Muse. Wink

Chętnie też fotografuję, w wolnej chwili lubię pobiegać lub pograć w kosza. Moim wielkim marzeniem jest kupno i nauka gry na gitarze. Właśnie zabrałam się za poszukiwanie ciekawych nut.

holly

Możesz też zawsze poszukać w jakiś szkołach prywatnych coś związanego z dziennikarstwem muzycznym... Albo np. w ogóle studiując obojętnie jaki kierunek, iść do radiowęzła studenckiego (większość uczelni takie ma, a przynajmniej te państwowe) i tam przynieść jakieś materiały, albo ułożyć jakąś poranną audycję i z takim pomysłem iść, oni są otwarci na nowe pomysły i współpracę, a zawsze takie doświadczenie dużo da w przyszłości ^^ i jak już będziesz w Antyradiu pracować to nie zapomnij co minutę reklamować na chama naszego forum haha ;D

Mona_

Czytanie, pisanie, angielski i inne języki obce jak włoski, czy francuski Wink

Ogólnie jestem typem, które całe swoje życie mogłoby spędzić w czterech ścianach. Najbardziej z tego wszystkiego kocham pisać. I - a co mi tam! - jak jestem na forum, to mogę się chwalić chyba? xD Tak więc z tej mojej miłość do pisania wynikła z tego pierwsza, ponad 100 stronowa książka, którą napisałam jak miałam dwanaście lat xd Ale niestety, to jak na razie jedyny efekt mojego hobby :< Mam nadzieję, że w tym roku zdażę jeszcze coś dokończyć, choć na razie trwają prace.
Zawsze pod koniec roku robię też sb podsumowanie przeczytanych książek, a do tego to chyba serio trzeba mieć schizę. xd

Jo

O, Mona, mam dokładnie tak samo, jeśli chodzi o życie w czterech ścianach.
Dużo czytam... Dramaty, fantasy, sci-fi, wszystko to co mi w ręce wpadnie. Piszę również, z tym jest jednak bardzo różnie, głównie z powodu mojego nieposkromionego lenistwa. Od czasu do czasu lubię sobie porysować. Ogólnie rzecz biorąc, interesują mnie wszystkie te humanistyczne bzdety.

Mona_

Yup, jak ktokolwiek chce mnie wyciągnąć na narty, czy coś w tym stylu, to dla mnie prawdziwa katorga xd Jednakże jeśli chodzi o mnie to z rysowania jestem totalnym beztalenciem Very Happy

A masz jakiś konkretny styl rysowania? ;>

Jo

Oj tak, znam to. Prawdziwym wyzwaniem jest wyrzucić mnie z domuxD. Zależy od humoru w sumie... Jak już coś rysuje to zazwyczaj są to najzwyklejsze portrety Smile

.

Nightmare

Mam całą ogromną masę hobby, ale główne to

Jazda Konna i ogólnie wszystko co związane z tymi cudownymi zwierzętami, tak jakby mam swojego konia, bezpłatna dzierżawa.

Fotografia, zupełnie amatorska przy użyciu kompaktu, przykłady można znaleźć w starszych notkach na moim fotoblogu. (www.fbl.pl/fuckinggood)

Muzyka - uwielbiam śpiewać, szkoda tylko, że mi nie wychodzi

Rysunek, malarstwo, grafika komputerowa, handmade.

KatieBee

A Ja... Trudno powiedzieć.
Czasami potrafię zmienić zainteresowania z prędkością światła.

A tak to... Reżyseria filmowa (aż do tego stopnia, że chce to studiować i zająć się tym zawodowo), czytanie, czasami napiszę jakieś opowiadanie...

Np teraz jestem w trakcie pisania kryminału o seryjnym mordercy.
Ale na razie przestałam, bo nie mam weny...

Lubię sobie trochę śpiewać, ale tylko w zaciszu domowym. ; )

LizardQueen

Gitarka

Toxic_Unicorn

Hm, ja... Po prostu uwielbiam czytać, fantasy, sci-fi, przygodowe, obyczajowe, kryminały, post apokaliptyczne, co mi w ręce wpadnie. Kiedyś potrafiłam przeczytać parę grubych książek w tydzień, ale teraz trochę przystopowałam, słucham więcej muzyki, no i rysuję, nawet mi to wychodzi. Piszę, głównie ff, ale mam pełno zaczętych i nigdy-nie-skończonych opowiadań, chciałabym być pisarką (haha, marzenie ściętej głowy :3).
Niedługo kupuję gitarę, muszę ubłagać matkę o elektryka, moim życiowym celem jest być w stanie zagrać Stockholm Syndrome (i pewnie z tym niespełnionym marzeniem przeżyję jeszcze wiele, wiele lat, ale grunt to ambicje xD). Uwielbiam nic nie robić i bawić się z moim kotem, układać puzzle też, ale takie duże, najlepiej z krajobrazami, 1000 elementów, 2000. Kiedyś jeździłam konno, ale jakoś tak samoistnie przestałam. Strasznie dużo siedzę przed kompem, grywam w gry MMORPG, lubię jeździć rowerem, czasem wyskoczę na rolki... Ale jestem raczej domatorem, do sportsmenki mi daleko. Następna rzecz, której chciałabym się nauczyć - strzelanie z łuku x.x'
No i jak zwykle wyszedł mi monolog jak stąd do Cambridge, ale to silniejsze ode mnie ._.

nessune

Czytać to ja też kocham, głównie fantasy, ale nie tylko.
Poza tym to malowanie, rysowanie, czasem lepienie (jakaś glinka albo co się pod rękę nawinie), ogólnie takie handmade.
Muzyka (na razie tylko słucham, ale mam zamiar nauczyć się na czymś grać Wink

), filmy, fotografia, pocztówki... Chciałabym też podróżować, na razie to z zagranicznych państw odwiedziłam tylko Czechy, Słowację (ale wyczyn, wiem) i Szkocję. Ogólnie to interesują mnie inne kultury, zwyczaje. I jeszcze dodam języki: w szkole angielski i niemiecki, a w domu mam w planach pouczyć się francuskiego i włoskiego. Fascynują mnie też od dziecka konie i wszystko, co z nimi związane. Jak do hobby zaliczymy też kolekcjonowanie wszystkiego, co związane z Muse, to tak, w pewnym sensie to moje hobby Very Happy

Na rowerze też lubię jeździć, latem na rolkach, a zimą na łyżwach, ale jakoś zwolennikiem wysiłku fizycznego nie jestem Wink

Toxic_Unicorn

A ja się pochwalę, że ruszyłam tyłek i ostatnio zaczęłam uprawiać nordic walking Very Happy

nessune

O, to bardzo fajnie : ) Masz jakieś, hm... że tak powiem wyznaczone 'limity' do pokonania codziennie?