Gadka - szmatka

madii

tak.. mi też by się przydało schudnąć mam 173cm i waga hmm za dużo xD
a co do trampek to mam 2 pary a sznurowadła to białe i czarne ;D

starlight

nie mówcie mi o chudnięciu, nie niee.... xd ja dziś kupowałam spodnie, i nie zmieściłam się w rozmiar 27... a jeszcze miesiąc temu... myślałam, że zawału dostanę w tym sklepie. ;d ale za to mam Wembley'owe Dom'owe rurki! ;D

madii

masz Dom'owe rurki !? ;O gdzie ty je kupiłaś ?? Very Happy

starlight

w sklepie. xD

Ninde

Niedawno takie kolorowe spodnie były modne, ale wtedy jakoś nie pomyślałam żeby sobie poszukać takich zielonych. A pamiętam że w każdym sklepie były wszyyystkie kolory tęczy :p

A w ogóle to od przyszłego tygodnia znów przechodzę na dietę i dupa zbita, musi się tym razem udać! Bo do Krakowa nie mam zamiaru jechać z takim tyłkiem Razz

ps. w wakacje przeprowadzam się z rodzinką w okolice Krakowa, bo tam szukamy domu do kupienia. Hurraaaa!!!

piciu

Hm, ja mam przemianę materii taką jak Dorothy. Mogę jeść wszystko i ciągle (choć i tak jem mało, bo po prostu nie lubię), a i tak nie przytyję, wręcz przeciwnie - od chyba zawsze mam lekką niedowagę oO".

margaryna

Ninde gratulacje ! No ja też się odchudzam , nie chcę by Dom zobaczył takiego grubasa jak margaryna Very Happy

Muszę ważyć 55 kg i bez jaj UDA MI SIĘ !

anit.

OOOOO. w okolice Krakowa, super, super Wink

Co do trampek to ja mam białe Domowe . i chyba z 12 par sznurówek xd i co do rurek to też mam zielone Domowe, chociaż w nie już się powoli nie mieszczę.
A co do mojej wagi...to hmm..ja mam zwykle odwrotny problem. przy swoich 171 cm waże 41 kg ; O i nie mogę przytyć normalnie! w ogóle jakaś nieproporcjonalna jestem

margaryna

anit. ty jesteś chodząca anoreksja ! Jezu , ja bym się załamała psychicznie przy Tobie .. nie dość , że jeteś wyższa o 4 cm to jezcze ważysz .. Ja nie mogę ;( ZDOŁOWAŁAŚ MNIE.

__Dorothy__

Ej, nie ma się co dołować (ani przesadnie odchudzać) - bycie szkieletem nie jest takie super. "You are beautiful no matter what they say" jak śpiewa Aguilera Razz

.

lunajka

Wiecie co, wy mówicie że jesteście grube? Ja przy 175 cm ważę sześćdziesiąt - kilka kilogramów. Ale nie mam zamiaru się przejmować, bo w mojej opinii nie jest zbyt chuda, ani zbyt gruba.

starlight

ale wy jesteście duże! aż dostałam kompleksu niższości ze swoimi marnymi 164cm o.O

anit.

eee tam, Margarynko Wink

ja akurat należę do "drobnych kobietek" ale to naprawdę nie jest wcale żadna frajda. szczególnie że u mnie powodują to jakieś lekkie kości, czy coś takiego. a lekkie kości to tym bardziej żadna frajda. chyba że ktoś lubi się łamać 2 razy do roku ; O
zresztą to każdy jest na swój sposób inny i chwała za to Wink

starlight

bo drobne kobietki mają problem z ciuchami. xD. jak byłam chuda to za cholerę nie mogłam znaleźć tego, co mi się podobało. ;d

edit:
to mój 500 post o_O

anit.

Maatko, nawet nie mów! Muszę się zawsze nałazić 4 godziny, żeby znaleźć dla siebie odpowiednio długiego, a wąskiego ciucha. Katastrofa.