|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:44, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A więc i ja byłam na Shreku . Od razu zaszalałam i wydałam 23 złote aby rozkoszować się tym doznaniem w 3D. Kurka, kasa wrzucona w błoto...
Pomysł na fabułę nawet dobry, trzeba przyznać, że oglądając się nie nudziłam. No i właściwie na tym się kończy. Bo i mój kochany Osioł się nie mógł za bardzo wykazać jakimś przebłyskiem humoru. Teksty raczej słabe, sceny z założenia śmieszne raczej mnie nie bawiły (według mnie nawet "No zarycz no" spalili na końcu). Efekty zrobione dobrze, co już jest w zasadzie rutyną. Chociaż nie powalają na kolana, jak w pierwszej albo drugiej części. Na 3D nie warto wydawać kasy, bo nie robi to praktycznie żadnej różnicy. Już lepiej się trailer jakiegoś filmu o rybkach oglądało przez te okularki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
piciu
space dementia.

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:59, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To prawda, 3D w obecnym czasie jest beznadziejne. Te okulary tylko niepotrzebnie przyciemniają obraz. Można spokojnie je zdjąć i przez 90% filmu efekt będzie tak sam (czasem tylko będzie coś rozmazane). Ach, pamiętam, jak był kiedyś tak film, Mali Agenci 3D - to dopiero był prawdziwy trójwymiar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lunajka
space dementia.

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:35, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kobieta na Marsie, mężczyzna na Wenus - czyli przebłysk francuskiego humoru. Bardzo fajny film, polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madii
citizen erased.

Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:09, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"Paranormal Activity" - horror oparty na faktach. Straszny i doprowadzający człowieka takiego jak ja do zawału. Nie polecam osobom o słabych nerwach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:32, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uczeń Czarnoksiężnika - ostatnio obejrzałam i muszę na ten temat parę słów rzec.
O czym film jest - pisać nie będę, bo nic nowego nie napiszę. Skupmy się więc na wrażeniach.
Cieszę się, że akcja nie była aż tak przewidywalna, jak wskazuje na to tematyka (czary, walka dobrych ze złymi, bla bla bla). Kilka motywów mnie zaskoczyło, parę pomysłów uważam za świetne (na przykład po co Czarnoksiężnikowi szpiczaste buty ).
Efekty jakie są każdy widzi - na poziomie aktualnego kina nie ma raczej mowy o słabych efektach, a już szczególnie w filmie, który jest na nie nastawiony. Wszystko zrobione dobrze, z rozmachem.
Aktorsko zdecydowanie powalił mnie Nicolas Cage w roli Balthazara. Zagrał tak jak powinien, świetnie zbudowana postać - przez cały film gapiłam się na niego . Na początku porównywałam trochę jego rolę z Big Daddym (Kick Ass), ale tutaj wypadł o niebo lepiej.
Mogę jeszcze dać mały plusik filmowemu Dave'owi za to, że humor całego filmu opierał się właściwie na jego postaci i dodatkowo, że miał momenty całkiem fajnego aktorstwa. Ale ogólnie - nie wybijał się niczym szczególnym... A szkoda.
Z pozostałych ról na docenienie zasługuje Alfred Molina, czyli Horvath (mój ulubiony Szejk Amar z Księcia Persji), ponieważ - mimo iż nie miał zbyt wielkiego pola do popisu, stworzył ten specyficzny rodzaj czarnego charakteru, który najbardziej lubię .
Za to bardzo (bardzo bardzo) denerwowała mnie gra pań - Monica Bellucci wyszła trochę jak sierotka, a Teresa Palmer (Becky) - eh, lepiej się nie wypowiadać.
A jeśli już jesteśmy przy rzeczach złych - zauważyłam, że autorzy chcieli wepchnąć do filmu jak najwięcej treści, akcji i scen zapierających dech w piersiach. I... przedobrzyli. Nie ma ani chwili odpoczynku, zero czasu na "przetrawienie" danej sceny, bo zaraz zaczyna się coś nowego. Film trzyma człowieka wbitego w fotel od pierwszych minut do samiuteńkiego końca, bez przerwy na złapanie oddechu. Jeśli ktoś to lubi - ok, ale mi trochę przeszkadzało.
Ogólnie bardzo czekałam na ten film, liczyłam na kawałek niezłego kina, no i się troszkę przeliczyłam (ale tylko troszkę). Końcowe wrażenie - pół na pół. Ocena: 7/10 (ale z tego przynajmniej 2 punkty są za Balthazara). Czy warto obejrzeć? - Myślę, że tak, bo film jako całość nawet wybija się ponad przeciętną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Coma
space dementia.

Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:05, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Blady Strach - obejrzałam ze względu na New Born :) strasznie brutalny horror, przez połowę filmu miałam zamknięte oczy, bo naprawdę sceny były obrzydliwe. Jak dla mnie bez krwawych efektów byłby nudny. Nie wiem, niektórzy może lubią takie klimaty, ale do mnie ten film nie przemawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:13, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Troszkę mi się nazbierało filmów, aby rzec o nich słowo. To będzie tak...
Jaśniejsza od gwiazd (Romans)
Nostalgia Anioła (Dramat Fantasy)
Delikatna (Horror)
Serce Nie Sługa (Komedia Romans)
9 (Nie, nie chodzi o Nine) (Animacja Si-Fi)
Także chyba każdy znajdzie coś dla siebie . Nie będę się jakoś długo nad nimi rozwodzić, spokojnie .
Jaśniejsza od gwiazd - romansidło w starym stylu, w sensie coś na miarę Jane Austen, tylko oparte na faktach. Świetna obsada, dobrze zrealizowany (są te piękne ujęcia, które tak uwielbiam, ach...). Może akcja nie za wartka, ale nie o to tu chodzi...
Nostalgia Anioła - taki trochę inny film. Na pierwszy rzut oka nie trzyma się kupy, jest tak jakby o niczym, i nie prowadzi do niczego. Dlatego może trochę przynudzać, szczególnie, że należy do raczej dłuższych (135 min). Ale ten film trzeba trochę ugryźć z innej strony. Skupić się na warstwie emocjonalnej, wtedy z pewnością się go doceni.
Delikatna - jak każdy horror, tak gdzieś od połowy oglądałam przez palce, gdyż chyba nigdy nie przyzwyczaję się do tego gatunku. Właściwie wybrała go moja siostra, ponieważ ona z kolei jest niezaprzeczalną fanką horrorów produkcji hiszpańskiej. I chociaż rzecz dzieje się w Anglii, to i tu pojawia się motyw znany z Sierocińca. W ogóle film bardzo Sierocińcowy. Plus za muzykę.
Serce Nie Sługa - obejrzałam go dla mojej jedynej ulubionej aktorki - Meryl Streep. Nie zawiodłam się, jak zwykle . Poza tym całkiem przyjemny romansik, dobry na wieczorny seans. Może się dłużyć, ale historia naprawdę ładna.
9 - czyli film Tima Burtona (kolejna postać, którą uwielbiam). Długo polowałam na ten film, gdyż chyba nie było na niego w Polsce popytu, przynajmniej ja się nie spotkałam. Ale kiedy już go dorwałam - dostałam co chciałam. No, ale to Burton. W zasadzie tylko jeden film, w którym "maczał place" mi się nie podobał. Wracając do 9, świetna animacja, dość mroczna, ciekawa historia. Wgniata w fotel, chociaż trwa tylko troszkę ponad godzinę...
peace
/out
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Coma
space dementia.

Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:20, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To ja chyba oglądnę tą Delikatną, bo jeszcze o niej nie słyszałam ;) pozatym kocham horrory <333
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Żelcia
space dementia.

Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podarta plastikowa paczka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:40, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
__Dorothy__ napisał: | 9 - czyli film Tima Burtona (kolejna postać, którą uwielbiam). Długo polowałam na ten film, gdyż chyba nie było na niego w Polsce popytu, przynajmniej ja się nie spotkałam. Ale kiedy już go dorwałam - dostałam co chciałam. No, ale to Burton. W zasadzie tylko jeden film, w którym "maczał place" mi się nie podobał. Wracając do 9, świetna animacja, dość mroczna, ciekawa historia. Wgniata w fotel, chociaż trwa tylko troszkę ponad godzinę... |
A w tym przypadkiem nie grała też Hudson? Jak nie, to może coś mi się pokićkało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:30, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kate grała w tym: [link widoczny dla zalogowanych]
A mi chodzi o ten: [link widoczny dla zalogowanych]
Ale faktycznie mogą się pomylić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu
space dementia.

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:17, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Incepcja. Boski, przeboski film. Teraz chyba stał się moim ulubionym. Szczerze polecam go obejrzeć. FANTASTYCZNY. Mam teraz fazę chyba nawet większą, niż po Avatarze. Istne cudo. W ogóle nie zauważyłem, kiedy minęły te 2 godziny i 40 minut. Kurczę, nie potrafię nawet tego opisać. Super :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:37, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałam się czy go obejrzeć. No, jak jest taki świetny to chyba się przekonam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malin
dead star.

Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:11, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A Hard Day's Night.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aruturu
dead star.

Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:51, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Park Jurajski 3 w TV... Nic szczególnego, efekty dobre. Chyba każdy oglądał, nie?
Ale pomijając tą bajkę, oglądałem Plac Zbawiciela.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aruturu dnia Nie 11:56, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
__Dorothy__
space dementia.

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:57, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Co prawda tutaj post pasuje jak pięść do nosa, ale nie będę zakładać nowego tematu.
Polecam wszystkim chętnym obejrzenie DVD Take Us Alive zespołu Extreme. Akurat tak się złożyło, że miałam okazji je dzisiaj obejrzeć i stwierdzam, że naprawdę warto. Może nie jest zrealizowane z takimi efektami jak np. 360° at the Rose Bowl U2, ale prezentuje sobą kawał dobrej, trochę mocniejszej muzyki.
Można sobie pooglądać Gary'ego Cherone'a (swego czasu wokalista Van Halen jak ktoś nie wie) jak włazi na wszystkie możliwe sprzęty (czasem też śpiewa ) i oczywiście Nuno Bettencourta, czyli jednego z najzdolniejszych gitarzystów na świecie.
Naprawdę warto obejrzeć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|