Jaki film ostatnio obejrzeliście?

Lea · Wysłany: Pią 22:06, 19 Mar 2010 Temat postu:

Już dawno nic nie oglądałam xD Ostatnio to chyba Avatar, ale pewna nie jestem xD
Dzisiaj oglądam Constantine na TVN, podobno fajnie (;

lunajka · Wysłany: Pią 22:15, 19 Mar 2010 Temat postu:

Alicja w Krainie Czarów.
Taki sobie..

Lea · Wysłany: Pią 22:17, 19 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie się wybieram na to do kina xD A w 3D oglądałaś ?

lunajka · Wysłany: Pią 22:20, 19 Mar 2010 Temat postu:

Tak. I pół filmu płakałam, bo mnie oczy bolały. Stanowczo wolę filmy w pierwotnej wersji, a nie jakieś tam wymodzone 3D.

Lea · Wysłany: Pią 22:26, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ja tam lubię 3D, chociaż na Avatarze to myślałam że nie wytrzymam. Kurde ten film ze 3 godziny trwał i nudny był xD

piciu · Wysłany: Pią 22:33, 19 Mar 2010 Temat postu:

Hmm, w kinie to Percy Jackson i Bogowie Olimpu: Złodziej Pioruna - czy coś takiego, długi tytuł trochę :d. Świetny to on nie był, dałbym 6,5/10.
A niedawno obejrzalem Przebudzenie - fantastyczny film, szczerze polecam.

PlugInBaby · Wysłany: Pią 22:36, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ja ostatnio byłam na "Trick" i dzisiaj na "Twój na zawsze" , myślałam że umrę z nudów : P

Lea · Wysłany: Pią 22:39, 19 Mar 2010 Temat postu:

O jeny Pattinson ;/

PlugInBaby · Wysłany: Pią 22:41, 19 Mar 2010 Temat postu:

Nie lubię go . ^^
Na film poszłam , bo zostałam przez kumpele zmuszona .
A ten film był jakiś taki romantyczny : P

Lea · Wysłany: Pią 22:47, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ja to nie wiem jak nie którzy płaczą na takich filmach xD Moja koleżanka to się na Księżycu w nowiu popłakała, a mi się śmiac na nim chciało Laughing

lunajka · Wysłany: Pią 22:53, 19 Mar 2010 Temat postu:

W KwN był jeden z najbardziej żenujących momentów w historii kina, a mianowicie tzw. Bieg w Białych Szatach Edzia i Belli. Tak zażenowana byłam chyba tylko w nieśmiertelnej scenie HPiKP pt. Ginny Wiąże Harry'emu Sznurówki.

PlugInBaby · Wysłany: Sob 9:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

KwN był naprawdę beznadziejny .
Przez 1/4 filmu Bella siedzi na krześle Razz

Ja na tym spałam , jedyny odruch życiowy miałam w momencie gdy usłyszałam "I Belong to You" .

lunajka · Wysłany: Sob 9:39, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam wrażenie, że tam na siłę wepchnęli to I belong to you, bo nijak do sytuacji nie pasowało. i trwało może niecałe pół minuty.

PlugInBaby · Wysłany: Sob 9:45, 20 Mar 2010 Temat postu:

Też tak uważam , ale na szczęście w " Zaćmieniu " żadnego utworu Muse nie będzie Very Happy