!

lunajka

Dobra, może niepotrzebnie to tu piszę, ale muszę was poinformować.
Przeglądałam sobie Bravo mojej siostry... I zobaczyłam, że Muse są nominowani w kategorii "Najlepszy Zespół Roku" w jakimś tam plebiscycie. Są w tej samej kategorii, co np. Tokio Hotel. Myślałam, ze mnie coś trafi, jak to przeczytałam.
Może czepiam się szczegółów ale się uwzięłam, że napiszę do nich maila. Niech się ogarną i przestaną wszędzie na siłę komercjalizować Muse.

holly

Przykro mi to mówić, bo mam dla nich ogromny szacunek (dla Muse oczywiście, nie dla Bravo), ale oni się nieco sami skomercjalizowali... na własne życzenie. To przykre i pewnie dużo osób mnie tu skrytykuje, ale takie jest moje zdanie.

Co nie zmienia faktu, że Muse nie powinno się nawet pisać w jednej linicje z Tokio Hotel (waśnie to zrobiłam, ale dobra xD) bo to jest obraza dla naszej wspaniałej trójki.

anek-

Bravo jest zajebiste, serio, z tymi swoimi informacjami "z pierwszej ręki". o muse napisali raz, jak psychofanka dała Mattowi jego nagi portret XDD niech sobie tam nominują, proszę bardzo, mi to tam nie robi XD EJJJ, PRZECIEŻ TOKIO HOTEL WYGRA OD RAZU, NO CO TY! BIIIIIIIIILLL <3

a to, że muse poszło trochę w komercję, to już temat na osobną dyskusję...

Coma

BILLUŚ <333 ;** Wink

;** ahh ;*MoooOOoOj

No jacha że TH wygra. Nie ma się co nawet wysilać, pozatym nie będę poniżać Muse głosując na nich w rankingu BRAVO.

Absolution

Pamiętam, że w podstawówce miałam koleżankę-fankę TH. Próbowała mnie do nich przekonać Shocked

Jedynym skutkiem było, że perfidnie zmieniłam tekst jednej z piosenek (coś o szczurze i brzydkim zapachu bodajże) i śpiewałam ten "kower" od czasu do czasu, by ją wkurzyć Laughing

Ogólnie wtedy myślałam, że nie ma dla mnie odpowiedniej muzyki na tym łez padole... tylko hip-hopy i mdłe popy.
Co do tego, czy Muse są komercyjni: tak i nie. Tak, bo ich piosenki znalazły się w Zmierzchu. Nie, bo przeciętnego zjadacza chleba z reguły odstrasza słowo "symfonia", więc umieszczanie Exogenesis na płycie było co najmniej ryzykowne. Skoro już gadam o komercji, to nie lubię, gdy ktoś mówi, że jeśli coś jest popularne, to jest komercyjne. Bo to, że zapełnili Wembley nie znaczy, że zaczęli tworzyć mało ambitną muzykę tworzoną tylko z chęci zysku.
Pozostaje mi czekać, aż tłajlajty się skończą, bo Muse nie potrzeba fanów, którzy stawiają ich na równi z Tokio Hotel.

lunajka

Dobrze, ja wiem, że przez Zmierzch się skomercjalizowali trochę sami. No ale miałam nadzieję, że to jakoś potem umilknie. A Bravo chcą pokazać, jacy to oni są fajni i trafiają we wszystkie gusta, więc o nich piszą. To jest przeginka. Wstawianie ich do takich rankingów tak samo.
A napiszę do nich, bo miałam zły dzień i się muszę wyżyć, o. XD

Coma

Ale to dobrze, że napisałaś, w sumie fajnie by było zrobić na nich teraz taką nagonkę XD Nie no, nie kopie sie leżącego...

Vintage

Chłopak (Matt) się niby trochę sam udupił obiecując tej Meyer, że będzie kochał zmierzch i bla bla bla.Myślę że na pierwszej części trzeba było pozostać.Specjalna piosenka i o dziwo teledysk to było przegięcie.
Amen

Żelcia

eh... szkoda się wypowiadać. Chciałam napisać coś bardzo niemiłego ale się powstrzymałam

lunajka

Aczkolwiek z drugiej strony... Jakbyście sami napisali książki i mieli możliwość poprosić swój ukochany zespół, żeby nagrał do niego piosenkę, to nie poczulibyście się źle, gdyby oni wam odmówili? No właśnie. Jak dla mnie to Matt i spółka nie udają jakichś wielkich fanów Zmierzchu. Po prostu uważają, że przez to mają więcej fanów i starają się w miarę grzecznie wypowiadać o sadze. To wszystko. Jakby wyskoczyli na koncert w koszulkach "Team Edward" to WTEDY bym się przestraszyła.

holly

To dobrze o nich świadczy, że szanują fanów i nie odmówili Stefie, gdy ich nazwała swoją inspiracją i poprosiła o piosenkę czy coś Wink

O ile rzeczywiście mogli nie wiedzieć w co się wplątują użyczając ,,Supermassive..." do pierwszej części Zmierzchu, o tyle ,,I Belong To You" i ,,Neutron Star Collision" (plus teledysk...) to już raczej decyzja podjęta w afekcie nie była. Chcieli - użyczyli, ich twórczość, ich sprawa. Ale już pal licho z tymi ćwokami wampirami... Bardziej komercyjne było użyczenie piosenek do zwiastunów ,,Turysty" i jakiegoś jeszcze filmu akcji, nie pamiętam tytułu, tam chyba Cruise i Diaz grali, coś ,,Wybuchowa Para"... wątpię, żeby za tym przemawiały inne kwestie niż finansowe.