Nowe Muse dopiero w 2013?

lunajka

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyznam, że jestem w związku z powyższą informacją trochę zakręcona. Jeszcze miesiąc temu Tom zapewniał, że nowy album pojawi się być może jeszcze w tym roku. A teraz Matt wyjeżdża, że dopiero za 2 lata. Ja tyle nie wytrzymam. Poza tym, co z trasą koncertową? Będzie reaktywacja The Resistance Tour? Koncertowanie przez jeszcze 2 lata z materiałem z 5 płyt?Nie mogę jakoś sobie tego wyobrazić. A wy co o tym myślicie?

piciu

No to widocznie miesiąc temu jeszcze nie wiedzieli, że wydadzą płytę w 2013.

Coma

omatulu, do tego czasu to ja mogę zacząć słuchać Ich Troje Shocked

anek-

możliwe, że Resistance Tour zostanie wznowiona. ja bym się wcale nie obraziła, tym bardziej, gdyby zajrzeli do Polski z dotychczasowym repertuarem Very Happy

kto wie, co po nowej płycie zniknie z setlisty?
2013... dla mnie kosmicznie daleka data. CHCĘ SZYBCIEJ!

Absolution

No Matt, co ty sobie wyobrażasz, 2013 będzie po końcu świata, wszystko trzeba załatwić do 21.12.2012! (kurczę, jaka dziwna ta data, gdyby zamienić 0 na 1 to byłoby... nieważne)
A tak na serio, dzidzi trochę krzyżuje plany, więc opóźnienia się spodziewałam, ale nie aż takiego. Ale ja jestem tak ciekawa, w którą stronę pójdzie Muse, a kto wie, czy mi się nie odwidzą do tego czasu (wiem, niewierna jestem, shame on me).
Ale spójrzmy z tej optymistycznej strony: może gdyby teraz grali koncerty, nie byłoby to w ramach The Resistance Tour, to może odświeżyłoby się trochę staroci, może jakieś bardziej zróżnicowane, niestandardowe setlisty... Nadzieja matką głupich, wiem, ale tak mi się marzy...
No i może wydawaliby co parę miesięcy jakiegoś singielka, co prawda nie byłoby tego samego klimatu, który towarzyszy wydawaniu płyty, ale zawsze byłoby to coś nowego.

Żelcia

Nie zachowujcie się jak dzieciaczki z piaskownicy krzyczące "Ja to chcę!" Wink

. The Resistance wyszła w 2009 roku, poprzednio wydawali płyty co 2-3 lata, co wam zrobi rok różnicy?. Należy się im chwila wytchnienia, praktycznie cały czas tylko koncertują i nagrywają.

Alice

I'm waiting patiently, I'll wait for a sign...
Ja mogłabym poczekać nawet do 2015, gdyby nowe piosenki miałyby być 'Undisclosed desires' x10, i tak poczekam.
Niech lepiej wydzadzą płytę później, niż nagrają jakiś niewypał. Oni do wszystkiego są zdolni. Może doczekamy się w dalekiej przyszłości następnych części Exogenesis? Wink

Coma

Mona_ · Wysłany: Wto 15:52, 01 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli ten czas oczekiwania miałby poprawić jakość nowej płyty, to mi tam bez różnicy Wink

oczywiście wolałabym nieco wcześniej, ale zobaczymy, jak to będzie.

Silver · Wysłany: Czw 20:26, 03 Mar 2011 Temat postu:

Szybko zleci. Zresztą, zawsze szybko leci czas nagrywania, ani się nie obejrzymy i będzie nowy album : )

Vintage · Wysłany: Czw 21:07, 03 Mar 2011 Temat postu:

Na razie mi to trochę leci jak krew z nosa niestety ; <<<<

piciu · Wysłany: Czw 21:59, 03 Mar 2011 Temat postu:

Łoł, to ja wtedy już będę pełnoletni. Dziwnie.

Absolution · Wysłany: Czw 22:52, 03 Mar 2011 Temat postu:

Tymczasem Muse ogłosiło koncerty w Rosji i Ukrainie. I ja mam taką malutką sugestię, co by do nas mogli wpaść, przecież po drodze mają... Mr. Green

Vintage · Wysłany: Czw 22:55, 03 Mar 2011 Temat postu:

Jestem ZA!

Silver · Wysłany: Czw 23:56, 03 Mar 2011 Temat postu:

UKRAINĘ MAM BLISKO, mwyhyhyhyyyy Very Happy