Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fanowska twórczość pisarska
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna -> Twórczość fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:43, 11 Sie 2010    Temat postu: Fanowska twórczość pisarska

Ode mnie wyszło parę rzeczy , zamieszczałam je na innym forum Smile
Pozwolę sobie wkleić tu moje najnowsze "dzieło", so... check out this riff!


Był sobie raz chłopaczek młody. Ze świecą ładniejszego szukać! Matka kochała go okrutnie, a babka- więcej jeszcze.

Babka –poczciwna kazała uszyć Mateczce czerwony płaszczyk, a ten tak się udał, tak było mu w nim ładnie, że odtąd nazywano go wszędzie: Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku.

Narobiła raz matka bimbru według starego przepisu koleżanki swojej, matki kolegi Tego Gówniarza W Czerwonym Płaszczyku, znanego szerzej jako Kolorowoporty.
- Idź syneczku do babki i zapytaj jak się jej powodzi. Powiadali ino we wsi, że słabuje i coś niemrawa jest ostatnio. Zanieś jej ten koszyczek, a gdyby ktoś się pytał, to powiedz, że masz w nim placuszek i garnuszek masła.

Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku ruszył nie zwlekając w drogę. A babka mieszkała w odległej miejscowości, naprzeciw babci jego drugiego koleżki, co go zwą Loczek.

Wchodzi Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku w las i spotyka Kuma- Zetasa. Kum- Zetas miał wielką chęć porwać Gówniarza i przeprowadzić na nim eksperymenty od razu, ale że w lesie byli młodzi zbieracze grzybów, więc się nie odważył. Są oni bardzo nieobliczalni. Pyta więc tylko dokąd wędruje.

Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku nie wiedział, nieboraczek, jak to niebezpiecznie przystawać i podawać ucho zetasowym słówkom. Zatrzymał się więc i powiada:
-Idę odwiedzić babkę. Niosę dla niej placuszek i garnuszek masła od matki.
-A daleko to do babki masz dziecię?- pyta Zetas
-O, szmat drogi!- rzecze Ten gówniarz W Czerwonym Płaszczyku- Trzeba iść aż do młyna, co go widać- o tam! Daleko! A potem- jeszcze, aż do monopolowego i parę domów dalej.
-Ano- powiada Zetas na to- pójdę i ja do babki w odwiedziny. Ja ruszę tą dróżką. Ty- idź tamtą. Zobaczymy komu pierwszemu u babki stanie… Aj! Przepraszam! Kto pierwszy u babki stanie!

Spuścił… Aj! Puścił się Zetas co duch krótszą dróżką, a chłopiec poszedł dłuższą. Idąc, zbałamucił chwilę, zbierając parę co dorodniejszych grzybków, co ich tu tak dużo rośnie, chwilę- próbując wytargować się o wyższą cenę, bo chciał je sprzedać takiemu jednemu frędzlowi.
Tymczasem Zetas nie mitrężył i wnet stanął przed chałupką babki.
- Puk-puk
- A kto tam?
- To ja, twój wnuczuś, babciu, Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku- odpowiedział Zetas zmienionym głosem.- Przynoszę ci bimber według przepisu matki Kolorowoportego.
- Babka- poczciwna słabowała trochę, bo przyszło jej wczoraj zabalować troszeńkę z babką Loczka, leżała więc w łóżku. Zawołała więc nie wstając.
- Pociągnij zatyczkę z kurczakowej nóżki, a puści rygielek!
Pociągnął Zetas kurczakową nóżkę- drzwi się otworzyły. Rzucił się szybko na babinkę
- O żesz kurwa!!!- nie miała się ona jednak jak bronić, połknął ją w mgnieniu oka. Stare to, pomarszczone, kruche, schorowane… nie nadaje się do eksperymentów. Zamknął drzwi, wyciągnął się na łóżku babki i czeka na Tego Gówniarza W Czerwonym Płaszczyku.
-Puk-puk
-A kto tam?
Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku strwożył się bardzo, co to za dziwaczny głos, jakby nie z tej planety, się odzywa. Ale znając tendencję staruszki do hulanek z babką Loczka stwierdził, że musiały wczoraj wyjątkowo głośno śpiewać piosenki Bee Gees, od czego mogła całkowicie zedrzeć gardło.
- To ja, wnuczuś twój, babciu, Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku. Przynoszę ci bimber, co go matka zrobiła zachęcona matką Kolorowoportego.
A Zetas na to słodziutko jak tylko może:
- Pociągnij kurczakowi nóżkę, a spuści… przepraszam! Puści rygielek.
Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku pociągnął za kurczakową nóżkę. Drzwi się otworzyły.
Na widok chłopaka Zetas nurknął pod pierzynę i powiada z łoża:
- Schowaj do skrytki bimber i chodż tu, mój miły. Połóż się przy mnie.
Ten Gówniarz zdjął swój czerwony płaszczyk i wyciągnął się obok babki, dziwując się jej posturze:
- O moja babko, ależ ty masz dużo palców u rąk!
- Żeby cię móc lepiej uścisnąć, moja ty dziecino!
- O moja babko, jakie ty masz długie nogi!
- Aby cię prędko schwytać, moja ty dziecino! Ale nieprawdaż, że zgrabne są?
- O moja babko, jakie ty masz dziwne uszy!
-Aby cię odpowiednio słyszeć, moja dziecino!
- O moja babko, jakie ty masz wielkie oczy!
- Aby cię lepiej widzieć, moja dziecino!
- O moja babko, jaki ty masz fajny kosmiczny sprzęt pomiarowy! Jaki to model?
- UFOks563KBJI.
- Ale czaaaaaaaaad!- wtedy Zetas wezwał swój prom i porwał Tego Gówniarza W Czerwonym Płaszczyku.

Po przeprowadzonych eksperymentach powiedział mu:
- Gówniarzu W Czerwonym Płaszczyku! Po tych eksperymentach nigdy nie będziesz już taki jak wcześniej! W ciągu następnych lat zmienisz kilkakrotnie kolor włosów, wyrośniesz na kurewsko dobrego gitarzystę, pianistę, tekściarza, wokalistę, kompozytora i podrywacza laseczek. Razem z Kolorowoportym i Loczkiem osiągnięcie ogromny sukces jako rockowy zespół Muse, wyprzedacie miliony egzemplarzy waszych albumów, będziecie grać na największych stadionach a wszystkie inne popierdółki będą wam czyścić laczki. Bywaj! Jeszcze kiedyś obiecuję cię odwiedzić!

KONIEC.



Ten Gówniarz W Czerwonym Płaszczyku paręnaście lat później, już jako gwiazda rocka. Widać sentyment do czerwonego płaszczyka pozostał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malin
dead star.
dead star.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:54, 11 Sie 2010    Temat postu:

AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
ożeszkurwa, pierdolnę XDDDDDDDDDDDDDDDDD


*piętnaście minut później*

AHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA XD

Loczek i Kolorowoporty, ahahhahahaha XDDDD


- O moja babko, jaki ty masz fajny kosmiczny sprzęt pomiarowy! Jaki to model?
- UFOks563KBJI.


AHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA XDDDDDDDDDDDDDDD


CHCE-MY WIĘ-CEJ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
yes please.
yes please.



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pelplin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:54, 11 Sie 2010    Temat postu:

Hahaha, przemegaciekawe!! super się czytało. ^^ masz więcej takich opowieści?? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Śro 19:57, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 11 Sie 2010    Temat postu:

było jeszcze parę pieśni, trzy ewangelie... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__Dorothy__
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:49, 11 Sie 2010    Temat postu:

*bije pokłony* Laughing Laughing Laughing Świetne Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silver
dead star.
dead star.



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sanok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:32, 11 Sie 2010    Temat postu:

To dodawaj, Bejbee! Stwórzmy Mefju-(ka)tolicyzm Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:12, 12 Sie 2010    Temat postu:

taaa, a później wpakuje się ktoś na forum i posądzi mnie o urażenie jego uczuć czy coś w tym stylu Laughing

No dobra, zamieszczę parę tekstów na początek...

"Akty cnót Bellamy'ego"

Wierzę Matthew w twoje grzyby
z Trójcy jedyny gadatliwy.
Wierzę, żeś je zażył w porze
gdy alkohol przyćmić mózg może.

Ufam tobie-ty przeklęty!
Mógłbyś rozdawać swe talenty.
Twoje Dom'a nakręcenie
dało mi wieczne ubawienie*

Choć twej mowy nie pojmuję**
jednak nad wszystko współczuję.
Nad wszystko co mjusowe-
współczuję, że Chris ma żonę.

Dom się na ciebie złości
bynajmniej nie z powodu twej miłości-
raczej, bo żeś przywalił ukochanego
w biedną blond czuprynę jego

___________
* pamiętna sex-taśma Dominica
** zawrotne tempo nawijania Matta



"Tolerancja"
Link do oryginału: http://www.youtube.com/watch?v=FWZNF4F1r7Y

1. Dlaczego nie mówimy o tym, że Chris też jest przystojny?
Uzasadnianie, że ma żonę- marna sztuka
Seksowny Meff i słodki Dom wystarczą
By zdemoralizować tutejsze forum

Ref: Takie jest MUSE. Żyjemy po to, aby ich słuchać.
Niech mówią co chcą i tak będziemy szukać
Sposobu na to, aby uprowadzić ich.


Mjusowa kołysanka

Ach śpij mój Matt'cie
tarantula łazi ci po chacie
a ja wezmę gruby kij
tarantulę prosto w ryj
a ty sobie dalej śpij*

Aaaa-aaaa
była sobie gitara
aaaa-aaaa
o łeb Dom'a rozbita

Ach śpij bo właśnie
zaraz gitara ciebie w głowę trzaśnie
A gdy przyjdzie rano Chris
to Matt'owi będzie wstyd,
że masz tak pysk obity

___________
* Od razu mówię, że pierwsza zwrotka nie jest mojego autorstwa. Zasłyszałam ją gdzieś wcześniej, a gdy przyszło do napisania tej kołysanki zdecydowałam, że świetnie by to pasowało Wink


"Banan siłą mą"
Link do oryginału: http://www.youtube.com/watch?v=nEP9pT8g5zU

1. "Matthew to dziwne stworzenie"- prawda przez Chrisa wyznana
"Jego największe pragnienie: zjeść kolejnego banana"

<to śpiewa Matt>
Ref: Banan siłą mą, on owocem mego życia
skórkę żółtą ma, szybko zdejmuję więc ją
w nim znalazłem to, czego szukałem od zawsze
chciałbym zjeść go, bo jego kształt pociąga mnie

2. "Ogarnia mnie zwątpienie w jego czystość sumienia
ten owoc wprawia go w podniecenie-szczęście, że łatwy do strawienia"



Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malin
dead star.
dead star.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:59, 12 Sie 2010    Temat postu:

AHAHAHAAHAHAHHA XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD



Wierzę Matthew w twoje grzyby
z Trójcy jedyny gadatliwy.
Wierzę, żeś je zażył w porze
gdy alkohol przyćmić mózg może.



TOLERANCJA MNIE POWALIŁA XDDDDDDDDDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aruturu
dead star.
dead star.



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cydonia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:08, 12 Sie 2010    Temat postu:

Banan siłą mą jest super!!! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malin
dead star.
dead star.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:14, 12 Sie 2010    Temat postu:

od dziś chyba tak będę śpiewać codziennie, przy jedzeniu mojego dziennego zapotrzebowania na banany Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:35, 12 Sie 2010    Temat postu:

aż mi się przypomniało jak dawno jadłam banany... Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malin
dead star.
dead star.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:57, 12 Sie 2010    Temat postu:

ja wpierniczam codziennie, od dziecka wszystko z bananami musiałam mieć Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coma
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:09, 12 Sie 2010    Temat postu:

Żelcia napisał:
Ach śpij mój Matt'cie
tarantula łazi ci po chacie


spadłam pod biurko XDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anit.
yes please.
yes please.



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:33, 12 Sie 2010    Temat postu:

Matthew to dziwne stworzenie"- prawda przez Chrisa wyznana
"Jego największe pragnienie: zjeść kolejnego banana"


leeeeżeeeeeee xDDDDDDD

przez ten bananowy hymn wcinam już 2 bananaana! ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:16, 12 Sie 2010    Temat postu:

Ja zawsze sobie podśpiewywałam "Banan siłą mą" gdy w szkole po obiedzie je dostawaliśmy Smile
Podobno banany są afrodyzjakiem ze względu na swój kształt- stąd w refrenie "chciałbym zjeść go, bo jego kształt pociąga mnie" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna -> Twórczość fanów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin